Wniosek o ponowną weryfikację projeku nr 688
"Bezpieczeństwo dzieci w drodze do szkoły SP312, w jej otoczeniu i na przyszkolnych boiskach"
Wnoszę o weryfikację zdaniem projektodawcy zawyżonej przez Zarząd Dróg wyceny sygnalizacji i zabezpieczeń przejścia dla pieszych przy ul Umińskiego bezpośrednio przy szkole SP312, oraz o weryfikację błędnej oceny zagrożenia na odn. przejściu. Uważam, że przejście to jest wyjątkowo niebezpieczne, co wynika z lokalizacji na łuku drogi, ruchu dwupasmowego i zwiększonego natężenia (wzrost liczby mieszkańców z racji zasiedlenia nowych osiedli przy Promenadzie, ruch związany z Wisłostradą i Trasą Siekierkowską), długiego odcinka, na którym "mozna się rozpędzić" na którym co 5-6 kierowca przekracza przepisową prędkość (dane Zarządu Dróg). W tej chwili przechodzący rodzice z dziećmi wahają się czy przejść i czy pomimo przepuszczenia przez kierowców na pierwszym pasie nie zostaną uderzeni przez rozpędzony samochód wymijający, nie widzący przechodniów, na drugim pasie. Sygnalizacja pozwoliłaby na zapewnienie bezwzględnego pierwszeństwa przechodniom i informowałaby już z daleka kierowców o konieczności zatrzymania i przepuszczenia przez jezdnię przechodniów i na pewno przyczyniłaby się do zwiększenia bezpieczeństwa na przejściu.
Ponadto koszt wykonania projektu i zainstalowania sygnalizacji jest zawyżony o rząd wielkości i uważam, że powinien wynosić maks 50 tys - dzięki standaryzacji rozwiązań projektowych i silami etatowymi miasta i dzięki przejrzystości przetargowej dopuszczającej firmy podobne A-Ster (uzasadnienie w treści poniżej) do przetargu. Powinno być to rozwiązanie podobne do tego przy ul B.Komorowskiego (przystanek Rechniewskiego) ew. z zainstalowaniem barierek zapobiegających wbiegnięciu na ulicę.
Podawane przez Zarząd Dróg koszty rzędu 1-3 milionów czy 300 tys., wymagane specjalne rozwiązania i audyty skutkujące rozwiązaniami w 2017 są zdaniem projektodawcy, mieszkańców i rodziców ucznów SP312 niedopuszczalne, nie redukują zagrożenia i wywołują powszechne wzburzenie.
"Bezpieczeństwo dzieci w drodze do szkoły SP312, w jej otoczeniu i na przyszkolnych boiskach"
Wnoszę o weryfikację zdaniem projektodawcy zawyżonej przez Zarząd Dróg wyceny sygnalizacji i zabezpieczeń przejścia dla pieszych przy ul Umińskiego bezpośrednio przy szkole SP312, oraz o weryfikację błędnej oceny zagrożenia na odn. przejściu. Uważam, że przejście to jest wyjątkowo niebezpieczne, co wynika z lokalizacji na łuku drogi, ruchu dwupasmowego i zwiększonego natężenia (wzrost liczby mieszkańców z racji zasiedlenia nowych osiedli przy Promenadzie, ruch związany z Wisłostradą i Trasą Siekierkowską), długiego odcinka, na którym "mozna się rozpędzić" na którym co 5-6 kierowca przekracza przepisową prędkość (dane Zarządu Dróg). W tej chwili przechodzący rodzice z dziećmi wahają się czy przejść i czy pomimo przepuszczenia przez kierowców na pierwszym pasie nie zostaną uderzeni przez rozpędzony samochód wymijający, nie widzący przechodniów, na drugim pasie. Sygnalizacja pozwoliłaby na zapewnienie bezwzględnego pierwszeństwa przechodniom i informowałaby już z daleka kierowców o konieczności zatrzymania i przepuszczenia przez jezdnię przechodniów i na pewno przyczyniłaby się do zwiększenia bezpieczeństwa na przejściu.
Ponadto koszt wykonania projektu i zainstalowania sygnalizacji jest zawyżony o rząd wielkości i uważam, że powinien wynosić maks 50 tys - dzięki standaryzacji rozwiązań projektowych i silami etatowymi miasta i dzięki przejrzystości przetargowej dopuszczającej firmy podobne A-Ster (uzasadnienie w treści poniżej) do przetargu. Powinno być to rozwiązanie podobne do tego przy ul B.Komorowskiego (przystanek Rechniewskiego) ew. z zainstalowaniem barierek zapobiegających wbiegnięciu na ulicę.
Podawane przez Zarząd Dróg koszty rzędu 1-3 milionów czy 300 tys., wymagane specjalne rozwiązania i audyty skutkujące rozwiązaniami w 2017 są zdaniem projektodawcy, mieszkańców i rodziców ucznów SP312 niedopuszczalne, nie redukują zagrożenia i wywołują powszechne wzburzenie.
Szczegółowe uzadadnienie:
Ad.1 Uzadadnienie konieczności zainstalowania sygnalizacji.
W
okresie od 2011 roku komunikowałem się z władzami M.St Wwy i
otrzymywałem zwrotnie informację o przeprowadzonych na ul. Umińskiego
badaniach. Informowałem, że przejście przy SP312 jest niebezpieczne, że
rodzice obawiają się puszczać swoje dzieci, by same przechodziły przez
to przejście. Sam niejednokrotnie byłem świadkiem przepuszczania
pieszych przez kierowców na jednym pasie i gwałtownego hamowania
kolejnych wymijających ustępujące pieszym samochody na pasie sąsiednim.
Przejście znajduje się na łuku drogi, widoczność przejścia dla
kierowców, i widoczność pieszych jest ograniczona. Dodatkowo
bezpośrednio przed przejściem na chodniku do 2014 r parkowały samochody
jeszcze bardziej oraniczając widoczność. M.St Wwa i Straż Miejska
utrzymywały, że samochody te parkują prawidłowo i dopiero po
długotrwałej i nerwowej wymianie zdań przejście "osłupkowano".
Na
całej długości ul Umińskiego znajdują się dwie sygnalizacje świetlne,
na jej końcach (krzyżówka z Fieldorfa i krzyżówka z B.Komorowskiego,
samochody więc mogą rozpędzać się na całej jej długości bez przeszkód.
Analogiczna
do ul Umińskiego, ul B. Komorowskiego, również dwupasmowa, prosta,
posiada prostą sygnalizację świetlną (przystanek Rechniewskiego), która
doskonale spełnia swoje zadanie - i takiej oczekiwaliby mieszkańcy przy
SP 312. Jest to sygnalizacja prosta, na żądanie, bez synchronizacji z
innymi skrzyżowaniami. Nikt nigdy nie słyszał, by przy tej sygnalizacji
zdarzył się wypadek. Sygnalizacja ta nie łączy placówek oświatowych,
łączy jedynie dwa przystanki, dwa osiedla ze sobą. A jednak Zarząd Dróg
Miejskich stwierdził, że zainstalowanie tam sygnalizacji jest istotne.
Dlaczego nie jest istotne i nie zwiększyłoby bezpieczeństwa na
Umińskiego przy SP312?
Nikt odpowiedzialny na tym przejściu nie pozwala dzieciom nawet ze starszych klas przechodzić samodzielnie. Sygnalizacja
pozwoliłaby na zapewnienie bezwzględnego pierwszeństwa przechodniom i
informowałaby już z daleka kierowców o konieczności zatrzymania i
przepuszczenia przez jezdnię przechodniów. W tej chwili przechodzący
rodzice z dziećmi wahają się czy przejść i czy pomimo przepuszczenia
przez kierowców na pierwszym pasie nie zostaną uderzeni przez rozpędzony
samochód wymijający, nie widzący przechodniów, na drugim pasie. Budzi
to poczucie dużego zagrożenia wśród mieszkańców. Nawet pobieżne badanie
(jeśli było przeprowadzone), powinno prowadzić do wniosku o konieczności
zainstalowania sygnalizacji świetlnej.
Ad2. Badania i statystyki Zarządu Dróg.
Od
Zarządu Dróg Miejskich, za pośrednictwem Pana Ireneusza Rajskiego,
otrzymywałem informację o przeprowadzonych jakoby badaniach natężenia
ruchu i prędkości na ul Umińskiego. Z histogramu wynikało, że ok. 85 %
kierowców nie przekraczało na tym odcinku dozwolonej prędkości. Dlatego
wniosek z badania statystycznego, jaki przedstawił ZDM był błędny, bo z
badania wynikało, że znaczna część kierowców, przyjmując błędy
statystyczne będzie to co 5 do co 6 kierowca, przekracza na tym odcinku
prędkość. Są to wartości znaczące.
Badania, których wnioski mi udostępniono w 2013 były przeprowadzone jeszcze przed zasiedleniem osiedli przy Promenadzie i uruchomieniem ruchu na Trasie Siekierkowskiej, przed znaczącym wzrostem natężenia ruchu przez Umińskiego. Ich powtórzenie miało odbyć się we wrześniu/październiku 2014 i chciałem w nich uczestniczyć. Informowałem o tym Pana Ireneusza Rajskiego i obiecał mi, że poinformuje mnie o ich terminie. Gdy jednak w październiku zapytałem się o termin, otrzymałem info, że badania zostały już przeprowadzone a wnioski z nich wyciągnięte nie przewidują w tym momencie konieczności zainstalowania sygnalizacji. Ani ja, ani nikt z rodziców dzieci uczęszczających do SP312 ani dyrekcja szkoły, nikt nie widział przeprowadzonych badań, nie był o nich poinformowany ani nie uczestniczył w takowym badaniu. W październiku 2014 wysłałem do Pana Rajskiego list z moją dezaprobatą i z informacją, że przejście dla pieszych pozostaje bardzo niebezpieczne.
Badania, których wnioski mi udostępniono w 2013 były przeprowadzone jeszcze przed zasiedleniem osiedli przy Promenadzie i uruchomieniem ruchu na Trasie Siekierkowskiej, przed znaczącym wzrostem natężenia ruchu przez Umińskiego. Ich powtórzenie miało odbyć się we wrześniu/październiku 2014 i chciałem w nich uczestniczyć. Informowałem o tym Pana Ireneusza Rajskiego i obiecał mi, że poinformuje mnie o ich terminie. Gdy jednak w październiku zapytałem się o termin, otrzymałem info, że badania zostały już przeprowadzone a wnioski z nich wyciągnięte nie przewidują w tym momencie konieczności zainstalowania sygnalizacji. Ani ja, ani nikt z rodziców dzieci uczęszczających do SP312 ani dyrekcja szkoły, nikt nie widział przeprowadzonych badań, nie był o nich poinformowany ani nie uczestniczył w takowym badaniu. W październiku 2014 wysłałem do Pana Rajskiego list z moją dezaprobatą i z informacją, że przejście dla pieszych pozostaje bardzo niebezpieczne.
I dziś z
dużą dezaprobatą przyjmuję informację, że Zarząd Dróg przeprowadzi audyt
ul Umińskiego i w związku z tym nie będzie możliwe wykonanie
sygnalizacji w ciągu roku. Był czas na audyt od 2011 (od czasu kiedy
Zarząd Dróg Miejskich otrzymywał info o zagrożeniu na tym przejściu i
były jakoby wykonane badania we wrze, paźdz 2014. Nie wierzę w
rzetelność tych badań, nie wierzę i chyba nikt z mieszkańców, że takie
badania się odbyły.
Ad 3. "Skrzyżowanie", żargon i kruczki prawne.
Nie ma skrzyżowania, jest w pobliżu przejścia wjazd na osiedle - to stwierdzi każdy, kto widział to przejście. Uważam, że jest to gra prawna, polega na stronniczej arbitralnej interpretacji i występowaniu z pozycji autorytetu, wbrew zdrowemu rozsądkowi. Taka interpretacja może być odebrana przez mieszkańców i rodziców dzieci uczęszczających do SP312 wyłącznie jako prawniczy żargon mający dodatkowo uniemożliwić skuteczne zapewnienie bezpieczeństwa na tym przejściu.
W sprawie tego samego przejścia był już precedens takiego działania dotyczący parkowania samochodów bezpośrednio przy przejściu, co dla M.St.Wwa i Straży Miejskiej było prawidłowe bo samochody "wg kodeksu nie parkowały na jezdni a chodnik nie jest częścią przejścia dla pieszych". Dopiero obserwacja na miejscu i zdrowy rozsądek pozwolił dostrzec, że parkujące "zgodnie z prawem" samochody ograniczały całkowicie widoczność przechodniom i powodowały, że każde wejście na jezdnię od SP312 było "gwałtowne" dla rozpędzonych, nadjeżdżających z prawej łukiem drogi samochodów. Ostatecznie chodnik przy przejściu osłupkowano.
Nie ma skrzyżowania, jest w pobliżu przejścia wjazd na osiedle - to stwierdzi każdy, kto widział to przejście. Uważam, że jest to gra prawna, polega na stronniczej arbitralnej interpretacji i występowaniu z pozycji autorytetu, wbrew zdrowemu rozsądkowi. Taka interpretacja może być odebrana przez mieszkańców i rodziców dzieci uczęszczających do SP312 wyłącznie jako prawniczy żargon mający dodatkowo uniemożliwić skuteczne zapewnienie bezpieczeństwa na tym przejściu.
W sprawie tego samego przejścia był już precedens takiego działania dotyczący parkowania samochodów bezpośrednio przy przejściu, co dla M.St.Wwa i Straży Miejskiej było prawidłowe bo samochody "wg kodeksu nie parkowały na jezdni a chodnik nie jest częścią przejścia dla pieszych". Dopiero obserwacja na miejscu i zdrowy rozsądek pozwolił dostrzec, że parkujące "zgodnie z prawem" samochody ograniczały całkowicie widoczność przechodniom i powodowały, że każde wejście na jezdnię od SP312 było "gwałtowne" dla rozpędzonych, nadjeżdżających z prawej łukiem drogi samochodów. Ostatecznie chodnik przy przejściu osłupkowano.
Ad 4. Kosztorys. Mieszkańcy
i rodzice oraz projektodawca uważają, że koszt sygnalizacji powinien
mieścić się w granicach 50 tys zł. Jego konstrukcja mogłaby być taka jak
na ul Bora Komorowskiego (przyst Rechniewskiego) - analogiczna sytuacja
- po dwa pasy ruchu z każdej strony. Sygnalizacja na żądanie, nie
synchronizowana. Informację o cenach uzyskaliśmy od instalatora, firmy
A-Ster z Krakowa. Cenniki takich sygnalizacji są na stronach
internetowych. Był to pierwszy wynik wyszukiwania, jaki można uzyskać
wpisując Ceny Sygnalizacji Świetlnej. Z racji bezp. sąsiedztwa szkoły na
1300 dzieci, przejście powinno być dodatkowo zabezpieczone przed
wbiegnięciem barierkami a nie "oslupkowane".
Projekt
takiego przejścia powinien być wykonany w ramach pracy etatowych
pracowników ZDM - rozumiem, że miasto stosuje w tym względzie
standaryzację. Ulica posiada oświetlenie system zasilania i przyłącza.
Powstanie "projektu" nie powinno być znaczącym kosztem takiej
sygnalizacji ani być przedmiotem przetargu na znaczne sumy.
Wyszukana
przeze mnie w internecie firma A-Ster nie startuje do przetargów w
Warszawie, ze względu na "specjalne wymagania jakie się stawia akurat w
Warszawie sygnalizacji świetlnej". Z rozmowy telefonicznej z dostawcą
mogę domniemywać, że procedury przetargowe, wymagania dotyczące
sygnalizacji świetlnej w Warszawie, nie są transparentne.
Podczas
spotkania organizacyjnego dot Budżetu Partycypacyjnego oraz od
Rzeczniczki Zarządu Dróg podczas niedawnego programu dot. sprawy
przejścia na Umińskiego przy SP312, dwukrotnie, usłyszeliśmy, że koszt
przejścia może wynosić kilka (1-3 ? ) milionów złotych. Obecnie w
negatywnej opinii jest to 300 tys.
Jest to wciąż prawie rząd wielkości więcej niż rzeczywiście kosztuje sygnalizacja.
Ad 5. Audyt.
Był czas na zbadanie natężenia ruchu i poznanie rzeczywistej sytuacji
na tym przejściu od 2011 r. W 2014 r jakoby przeprowadzono badania i są
z nich wnioski, jednak badających nikt na Umińskiego nie widział.
Wzburzenie potęgują wypowiedzi, jakoby Zarząd Dróg nie ponosił
odpowiedzialności za piratów drogowych (TVN24) sprawców wypadku i że
zainstalowanie sygnalizacji może nawet pogorszyć (wg badań?, jakich?)
bezpieczeństwo.
Podczas niedawnych dwóch realizacji programów telewizyjnych kamery zarejestrowały samochody, które z pełną prędkością, bez zwalniania, mijały środkiem zainstalowane spowalniacze, gwałtownie hamując przed przejściem. Niebezpieczne sytuacje zdarzają się na odn przejściu codziennie. Jeden tylko wypadek jaki niedawno wydarzył się na tym przejściu na pewno przekroczył wielokrotnie wartość zainstalowania sygnalizacji. Dotknął on nie tylko ofiary ale i całej społeczności lokalnej, uczniów, rodziców świadków wypadku, udzielających pomocy. Badania dot. stresu post-traumatycznego wskazują, że mogą nim być dotknięte całe społeczności, osoby nie będące bezpośrednio świadkami wypadków, rówieśnicy, sąsiedzi, rodzice. Stąd gniew i protesty mieszkańców czujących dysonans między poczuciem zagrożenia na tym przejściu a informacjami i analizami ogłaszanymi w mediach przez Zarząd Dróg.
Podczas niedawnych dwóch realizacji programów telewizyjnych kamery zarejestrowały samochody, które z pełną prędkością, bez zwalniania, mijały środkiem zainstalowane spowalniacze, gwałtownie hamując przed przejściem. Niebezpieczne sytuacje zdarzają się na odn przejściu codziennie. Jeden tylko wypadek jaki niedawno wydarzył się na tym przejściu na pewno przekroczył wielokrotnie wartość zainstalowania sygnalizacji. Dotknął on nie tylko ofiary ale i całej społeczności lokalnej, uczniów, rodziców świadków wypadku, udzielających pomocy. Badania dot. stresu post-traumatycznego wskazują, że mogą nim być dotknięte całe społeczności, osoby nie będące bezpośrednio świadkami wypadków, rówieśnicy, sąsiedzi, rodzice. Stąd gniew i protesty mieszkańców czujących dysonans między poczuciem zagrożenia na tym przejściu a informacjami i analizami ogłaszanymi w mediach przez Zarząd Dróg.
Kopie niniejszego odwołania zostaną
zamieszczone wkrótce na stronie internetowej oraz zostaną przesłane
wszystkim interesariuszom: radnym i partiom niezależnie od
przynależności partyjnej, mediom państwowym i prywatnym, rodzicom oraz
dyrekcji SP312. W opinii mieszkańców kursuje stwierdzenie, że na
Umińskiego przy SP312
postawią sygnalizację, gdy dojdzie do wypadku śmiertelnego, ostatecznego
"załącznika" do podania o sygnalizację świetlną przy SP312. Jestem
odpowiedzialny za to, by do takiej sytuacji nie doszło.
Uważam, że jest to precedens dla wszystkich przejść zlokalizowanych w pobliżu placówek oświatowych w Polsce i że tym przypadkiem powinny zająć się również władze państwowe.
============================== ====================
Uważam, że jest to precedens dla wszystkich przejść zlokalizowanych w pobliżu placówek oświatowych w Polsce i że tym przypadkiem powinny zająć się również władze państwowe.
==============================
Proszę o potwierdzenie przyjęcia mojego wniosku.
Pozdrawiam serdecznie,
==================================================
Jest to odpowiedź na pismo, które otrzymałem w zeszły czwartek:
==================================================
Jest to odpowiedź na pismo, które otrzymałem w zeszły czwartek:
Szanowny Panie,
informuję, że projekt z Budżetu Partycypacyjnego
2017 w m. st. Warszawie nr 688 pn. Bezpieczeństwo dzieci w drodze do
szkoły SP312, w jej otoczeniu i na przyszkolnych boiskach został
zweryfikowany negatywnie. Poniżej uzasadnienie weryfikacji:
1. Zgodnie z zapisami „Rozporządzenia Ministra
Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 roku w sprawie szczegółowych warunków
technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń
bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania
na drogach (Dz.U. nr 220, poz. 2181 z późn. zm.)”, Załącznik nr 3,
punkt 6.2.1.1. „Oceniając konieczność zastosowania sygnalizacji do
sterowania ruchem na skrzyżowaniu, należy w pierwszej kolejności
sprecyzować cel, jakiemu ma służyć zastosowanie sygnalizacji.
Następnie należy przeanalizować, czy można innymi środkami osiągnąć
zakładane cele, przede wszystkim przez zmiany w organizacji ruchu lub
funkcji skrzyżowania, małą modernizację lub przebudowę skrzyżowania. (…)
Zastosowanie sygnalizacji świetlnej jako środka
poprawy bezpieczeństwa lub warunków ruchu w danym miejscu może być
uwzględniane jedynie wtedy, gdy jest niemożliwe lub ekonomicznie
nieuzasadnione osiągnięcie założonych celów innymi dostępnymi środkami
organizacji ruchu, np. zmianą pierwszeństwa, eliminacją
wybranych relacji kierunkowych, kanalizacją ruchu pojazdów, zmianą
lokalizacji przystanków komunikacji publicznej lub przejść dla
pieszych.”
2. W związku z pkt. 1 w kwietniu br. w rejonie
przejścia dla pieszych przy ul. Umińskiego 6 zainstalowano progi
zwalniające. Rozwiązanie to pozwoliło radykalnie poprawić bezpieczeństwo
pieszych na przejściu, ograniczając prędkość pojazdów
na przejściu do 23-27 km/h (w zależności od kierunku). Przed
zainstalowaniem progów te wartości wynosiły odpowiednio 54 i 55 km/h.
Jednocześnie, 85% kierowców nie przekracza obecnie prędkości 33,7-38
km/h. Realne spowolnienie pojazdów na przejściu wpływa na
bezpieczeństwo – ryzyko śmierci przy potrąceniu w takiej sytuacji jest
bliskie 0%, zaś przy dotychczasowych prędkościach wynosiło 40-60%.
W takiej sytuacji, budowa sygnalizacji może
przyczynić się do ponownego podniesienia prędkości pojazdów, a co za tym
idzie – pogorszenia bezpieczeństwa pieszych. Ponadto, dotychczasowe
doświadczenia wskazują, że ustawienie sygnalizacji
na jednym przejściu dla pieszych może pogorszyć bezpieczeństwo na
sąsiednich przejściach (zwiększając przeciętną prędkość pojazdów i
tworząc fałszywe poczucie bezpieczeństwa kierujących), również
uczęszczanych przez pieszych, w tym dzieci.
3. Zgodnie z zapisami „Rozporządzenia Ministra
Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 roku w sprawie szczegółowych warunków
technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń
bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania
na drogach (Dz.U. nr 220, poz. 2181 z późn. zm.)”, Załącznik nr 3,
punkt 6.2.1.1. „stosując sygnalizację na skrzyżowaniu, należy objąć nią
wszystkie grupy uczestników i wszystkie strumienie ruchu. Nie dopuszcza
się pozostawienia jakiegokolwiek wlotu, pasa
lub strumienia ruchu w obszarze skrzyżowania bez sygnalizacji.” W
związku z tym, nie jest możliwe ustawienie wyłącznie sygnalizacji dla
pieszych, bez osygnalizowania wlotu podporządkowanego zlokalizowanego w
bezpośredniej bliskości przejścia.
4. W związku z pkt. 3., koszt budowy sygnalizacji
przy ul. Umińskiego 6 należy oszacować na ponad 300 tys. zł, a więc
kwotę przekraczającą wartość limitu dla jednego projektu.
5. Obecnie opracowywany jest audyt bezpieczeństwa
przejść dla pieszych m. in. na ul. Umińskiego, Abrahama i Meissnera. Na
bazie tego audytu opracowana zostanie koncepcja przebudowy tego ciągu
ulic, której głównym celem będzie zapewnienie
maksymalnego bezpieczeństwa pieszych. Koncepcja zostanie opracowana w
2016 r. i zrealizowana w 2017 r.
W związku z brakiem Pana zgody na modyfikację
projektu (realizację monitoringu i oświetlenia szkoły bez sygnalizacji
świetlnej na przejściu) i w świetle powyższego projekt zweryfikowany
negatywnie.
W przypadku negatywnego wyniku weryfikacji szczegółowej projektu,
projektodawca uprawniony jest do złożenia w formie elektronicznej lub pisemnej wniosku o ponowną weryfikację tego projektu.
Wniosek określający zakres ponownej weryfikacji wraz z uzasadnieniem,
składa się do burmistrza dzielnicy w terminie 3 dni roboczych
od dnia przekazania informacji o wyniku weryfikacji zgodnie z Regulaminem przeprowadzania budżetu partycypacyjnego w m. st. Warszawie na rok 2017 § 23.
1. Ponowna weryfikacja projektu
na wniosek projektodawcy prowadzona jest po uzyskaniu pozytywnej opinii
Zespołu, wydawanej na wniosek burmistrza dzielnicy lub osoby przez
niego wyznaczonej. Wniosek o ponowną weryfikację w wersji elektronicznej
należy składać na adres meil:
awojtasik@um.warszawa.pl
No comments:
Post a Comment